Kolejne moje opowiadanie na portalu Nowej Fantastyki. Tym razem znów coś krótszego (średniego?): Nocny Elegant. Ot, stylizowany na balladę tekst, który stosunkowo niedawno brał udział w konkursie Secretum Caligo; jak mówi dziadek rozum: skoro samodzielnie umieszczam tekst w Internecie, oznacza to, że w owym konkursie niestety nic szczególnego on nie zdziałał. Czy to oznacza, że jest słaby i najlepiej byłoby przepuścić go przez niszczarkę? Oj, nie sądzę. I to wcale nie pycha, tylko optymizm rzemieślnika, który czasem próbuje udawać artystę. Zresztą ciekaw jestem waszych opinii (zwłaszcza na temat zakręconego, może zbyt mglistego zakończenia). Bob Dylan śpiewa: Bo coś się tu dzieje / Ale ty nie wiesz co / Prawda, panie Jones?, tymczasem ja pytam nieśpiewem: bo w tym opowiadaniu jest twist, jest dziwne zakończenie, tylko czy je rozumiesz, kochany czytelniku?
I może jeszcze refren: czy autor nie spieprzył roboty?
LINK dla Was, miłej lektury i miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz